Godziny pracy Urzędu:
Poniedziałek 7:00 – 15:00
Wtorek 7:00 – 16:00
Godziny pracy Urzędu:
Poniedziałek 7:00 – 15:00
Wtorek 7:00 – 16:00
Środa 7:00 – 15:00
Czwartek 7:00 – 16:00
Piątek 7:00 – 13:00
W Plenerowym Mieście Nauki nad Rawą, które stanie w Katowicach w ramach Śląskiego Festiwalu Nauki jako partner pojawił się też wiślański Festiwal Słowa im. Jerzego Pilcha „Granatowe Góry”. Pod Drzewem opowieści odbywały się spotkania autorskie, sesje czytania prozy Stanisława Lema, wykłady i dyskusje.
10 października teren nad Rawą w Katowicach zamienił się w Plenerowe Miasto Nauki – to tam w tym roku na kilku scenach i w kilkunastu miejscach odbywały się główne wydarzenia Śląskiego Festiwalu Nauki w Katowicach. To właśnie nad Rawą pojawiła się strefa o nazwie „Drzewo opowieści”, związana przede wszystkim ze słowem.
- Drzewo opowieści powstało w Wiśle na potrzeby Festiwalu Słowa im. Jerzego Pilcha Granatowe Góry. To pod nim czytaliśmy prozę Pilcha ale odbywały się też spotkania literackie. Cieszymy się, że w niedzielę znaleźliśmy się pod innym drzewem – nad Rawą, gdzie także staraliśmy się przybliżać naszym gościom właśnie słowo – mówi Andrzej Drobik, koordynator Festiwalu Słowa Granatowe Góry.
Pod drzewem, w strefie Granatowych Gór odbyły się spotkania m.in. z prof. Katarzyną Kłosińską, Jarosławem Juszkiewiczem, prof. Tadeuszem Sławkiem, Arturem Andrusem czy z Grupą Filmową Darwin. Oprócz czytania prozy Pilcha, podczas Śląskiego Festiwalu Nauki w Katowicach pod drzewem opowieści odbyły się także spotkania autorskie: z Agatą Listoś-Kostrzewą rozmawiała Ilona Majewska, z Arturem Andrusem rozmawiali Szymon Pilch i Andrzej Drobik, a na scenie River Sound odbyła się debata o Powstaniach Śląskich, którą poprowadził Andrzej Drobik.
- Podczas festiwalu Granatowe Góry to Śląski Festiwal Nauki przyjął nasze zaproszenie i stworzył fantastyczną strefę w Parku Kopczyńskiego w Wiśle. Dlatego cieszę się, że teraz my, jako Granatowe Góry, możemy pojawić się w Katowicach. Cieszymy się, że w niedzielę znajdziemy się pod innym drzewem ale z tą samą energią – mówi Katarzyna Czyż-Kaźmierczak, dyrektor Wiślańskiego Centrum Kultury.