Centrum Informacji
Turystycznej
Wisła Plac Hoffa 3, kom. 791 400 485
tel. (33) 855 34 56
W ostatni weekend maja w Wiśle zagościła najlepsza polska literatura. Na festiwal Granatowe Góry przyjechali znani pisarze, reportażyści ale także aktorzy i fotograficy. W ten sposób miasto symbolicznie przypomniało Jerzego Pilcha, wybitnego pisarza z Wisły.
28 maja w Wiśle rozpoczęła się pierwsza edycja Festiwalu Słowa Granatowe Góry, zorganizowanego przez Wiślańskie Centrum Kultury oraz Miasto Wisła, przy współpracy wielu partnerów. To ogromne przedsięwzięcie skupiło w sobie kilkudziesięciu autorów, zarówno prozaików, reportażystów ale też dziennikarzy i autorów literatury dla dzieci. Na kilku scenach odbywały się spotkania autorskie i dyskusje, nie zabrakło też warsztatów, spacerów tematycznych, spektakli teatralnych i przedstawień muzycznych.
- Zależało nam na tym, żeby w pierwszą rocznicę śmierci Jerzego Pilcha porozmawiać o jego twórczości, ale nie zamykać się też na inne nurty literatury czy opowiadania świata. Dlatego przyjęliśmy szeroką formułę Festiwalu Słowa, którego przecież Jerzy Pilch był mistrzem – mówi Katarzyna Czyż-Kaźmierczak, dyrektorka Wiślanskiego Centrum Kultury.
Na festiwal zaproszonych zostało kilkudziesięciu autorów, w tym prozaicy (jak choćby Szczepan Twardoch, Anna Dziewit-Meler), krytycy literaccy (np. Michał Rusinek, Justyna Sobolewska), czy reportażyści (Wojciech Jagielski, Olga Gitkiewicz). Wszyscy występowali na scenie głównej na Placu Hoffa, w amfiteatrze bądź w wiślańskiej bibliotece. Nie zabrakło też autorów dziecięcych – Grzegorz Kasdepke przyciągnął na swoje spotkania prawdziwe tłumy, zresztą nie tylko dzieci. W hallu biblioteki znalazła się świetna wystawa portretów Jerzego Pilcha autorstwa Jacka Poremby pt. „Stary Byk z rozłożonymi skrzydłami”, która powstała dzięki wsparciu Hotelu Aries, a swoje miejsce w Domu Zdrojowym znalazł też m.in. Tygodnik Powszechny.
- Cieszę się, że mogliśmy zaprosić do biblioteki tak znakomitych gości a także odkryć zupełnie nowe przestrzenie w naszym budynku. W hallu i na balkonie znalazły się leżaki Tygodnika Powszechnego i strefa czytania a w tzw. Gołębniku odbywały się warsztaty dla najmłodszych – mówi Ilona Majewska, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej im. J. Śniegonia w Wiśle.
Przez trzy dni Wisła żyła festiwalowymi wydarzeniami, które przyciągały do miasta fanów literatury z całej Polski. Spotkania podzielone były na kilka bloków, m.in. dotyczących prozy samego Jerzego Pilcha ale też Śląska, czy mówienia o prowincji.
- Chcieliśmy, żeby Festiwal Słowa wybrzmiał we wszystkich aspektach opowiadania świata. Stąd spotkania nie tylko „pilchowskie” ale też reporterskie, dziennikarskie czy te, które dotyczyły Śląska. Pamiętamy o miejscu, w którym odbywa się festiwal i odpowiedzialności, która na nas ciąży – mówi Andrzej Drobik, koordynator ds. programu i organizacji Festiwalu Granatowe Góry.
Już teraz wiadomo, że festiwal nie odbył się jednorazowo i szykowana jest kolejna edycja.
- Już dzisiaj chcielibyśmy zaprosić wszystkich na kolejną edycję Granatowych Gór do Wisły. Rozpocznie się ona 27 maja 2022 roku i potrwa do 29 maja, czyli do dnia drugiej rocznicy śmierci Jerzego Pilcha. My, jako miasto, dostrzegamy ciągłą potrzebę rozmawiania o Jerzym Pilchu, ale też konkretnych działań, które zachowają to, w czym Jerzy był mistrzem, czyli słowo i literaturę – mówi Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.