Centrum Informacji
Turystycznej
Wisła Plac Hoffa 3, kom. 791 400 485
tel. (33) 855 34 56
Bieg po Nowe Życie powrócił do Wisły w tradycyjnej formule znanej sprzed pandemii. Po raz 18. odbył się Bieg po Nowe Życie, promujący polską transplantologię. Była to już 10. edycja wydarzenia w naszej miejscowości, a 18. w historii. W Wiśle spotkały się ponownie osoby po przeszczepieniu, sławy polskiej medycyny transplantacyjnej oraz przyjaciele Biegu po Nowe Życie - ludzie znani z ekranów telewizyjnych, planów filmowych, desek teatralnych, scen muzycznych, aren sportowych i mediów oraz partnerzy projektu. Na starcie stanęło 60 sztafet, które poprowadzili między innymi: Przemysław Saleta, Marcin Gortat, Ania Dąbrowska, Tomasz Karolak, Adam Woronowicz, Piotr Żyła, Rafał Mikołajczak, Piotr Kupicha, Rafał Zawierucha, Olga Kalicka, Marek Plawgo, Krzysztof Wach, Ada Palka, Szymon Wydra, Ela Romanowska, Rafał Mroczek, Cezary Trybański, Ewa Brodnicka, Olga Łasak i Katarzyna Pakosińska. „Jedynkami” w sztafetach byli także lekarze transplantolodzy i lekarze specjaliści z dziedzin powiązanych z przeszczepieniami narządów oraz koordynatorzy transplantacyjni. Na trasie zobaczyliśmy między innymi: prof. Romana Danielewicza – prezesa Polskiego Towarzystwa Transplantacyjnego, prof. Zbigniewa Włodarczyka, transplantologa, dziekana wydziału lekarskiego UMK w Bydgoszczy, prof. Sławomira Nazarewskiego z Centralnego Szpitala Klinicznego WUM w Warszawie, prof. Sławomira Rudzkiego ze samodzielnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz dr hab. Jarosława Czerwińskiego – zastępca dyrektora ds. medycznych Poltransplantu.
Transplantacje ratują życie. Aktorka Olga Kalicka przyjechała na Bieg po Nowe Życie ze swoim tatą, Andrzejem. Maszerowali w sobotę na trasie liczącej około kilometra z kijami do nordic walking, szli w tej samej sztafecie. Pan Andrzej chorował przed laty na białaczkę. Lekarze zdecydowali, że konieczna jest transplantacja szpiku kostnego. Udało się znaleźć dawcę, pan Andrzej żyje. - Jestem zarejestrowana w banku potencjalnych dawców szpiku kostnego. Jeśli zadzwoni telefon, że jest osoba, która mnie potrzebuje, oddam szpik, zrobię to bez wahania i będę szczęśliwa, że mogłam pomóc - mówi aktorka.
Brakuje także zmarłych dawców, choć - jak mówią lekarze transplantolodzy - jeśli istnieje cokolwiek, co może nadać śmierci jakiekolwiek sens, to jest to uratowanie życia innych osób. Lekarze mówią, że bardzo ważne jest, by rozmawiać na ten temat z bliskimi. Niech wiedzą, jaka jest nasza decyzja, czy godzimy się na to, by w wypadku naszej nagłej śmierci lekarze mogli pobrać od nas narządy do przeszczepień. Dawcą można zostać także w starszym wieku, liczy się przede wszystkim wiek biologiczny, nie metryka, np. nerki pobiera się także od osób po 70-tce. - Gdyby coś mi się przytrafiło złego, gdybym umarł, to lekarze mogą pobrać wszystkie mojej narządy i uratować dzięki temu czyjeś życie - deklaruje Marcin Gortat, legendarny koszykarz, który był jednym z gości Biegu Po Nowe Życie.
Elżbieta Romanowska, aktorka i prezenterka, która także wzięła udział w wydarzeniu w Wiśle uważa, że takie inicjatywy mogą zmieniać świadomość ludzi. - Osoby po transplantacjach, które biorą udział w Biegu po Nowe Życie, to żywy dowód na to, że te zabiegi ratują życie, że to najwspanialszy dar, jako można po sobie zostawić - mówi aktorka.
Wśród wspierających bieg są między innymi Marcin Gortat, Marcin Mroczek, Ania Dąbrowska, Tomasz Karolak i Katarzyna Pakosińska. Miasto Wisła reprezentowały trzy sztafety z burmistrzem Wisły Tomaszem Bujokiem i przewodniczącym Rady Miasta Januszem Podżorskim na czele, a także: Karina Poloczek, Marek Bujok i Mateusz Ligocki. W jednej ze sztafet wystartował również Piotr Żyła.
Choć w Biegu po Nowe Życie wynik nie jest najważniejszy, wszystkim zespołom zmierzono czas. Na pierwszym miejscu finiszowała sztafeta Runners Wolrd, którą poprowadziła Ada Palka, drugie miejsce zajął zespół Hotelu Gołębiewski z Markiem Plawgo w składzie, trzecie miejsce przypadło sztafecie marki Wojas z Rafałem Zawieruchą.